top of page

Ziemia nie potrzebuje kalendarza - czyli Wiedźma i megality


Dzień bez nazwy zaczął się kolorowym przedstawieniem słonecznych refleksów. Korony pobliskich drzew, po prostu zaczęły migotać bursztynowym światłem. Kamienna konstrukcja z praczasów, od wschodniej strony rozświetliła się wesoło, z drugiej zaś rzuciła długie cienie.


Wiedźma stała przy jednym z głazów zapatrzona w narodziny nowego dnia.

Lekki pachnący bezkresem wiatr znad morza kołysał kosmykami wiedźmowych włosów, a w moim sercu wybuchały na przemian zachwyt i wdzięczność.


-Widzę dziewczynę w długiej sukni, niosącą kosz pełen ziarna i kwiaty macierzanki. Jej słomkowe włosy tańczą z wiatrem jak moje teraz. Widzę jak kładzie swoje dary pod tym głazem i widzę szczęśliwą łzę rodzącą się w kąciku jej oka. Przyszła tu podzielić się radością z nowego życia tego, które nosi w swym łonie. W sercu ma ona uczuć wiele a wszystkie takie szczęśliwe. Właśnie wyszeptuje je wszystkie, jedno po drugim. Jej głos jest miękki jak mech, szumny jak liście brzozy, ciepły i jasny jak słońca blask.

A teraz mój Magu słyszę jak rodzi się człowiek dziewczynka czysta w swej naturze. Będzie miała warkocz i rumiane policzki. Będzie nosić wisior, dar od matki i suknię długą aż do ziemi. I przyjdzie taki poranek, gdy pojawi się ona tutaj u stóp tego głazu z koszem pełnym ziarna i kwiatem macierzanki. Uroni i ona swoją łzę szczęśliwą...


Słuchałem, czułem, widziałem. Dotykałem wiedźmowych policzków i piłem jej łzy wzruszeń. Smakowały wiecznością i malinami. Położyłem dłonie na jej biodrach i zadrżeliśmy oboje trwając w strumieniu pojawiających się i odchodzących istnień.


-Kocham Ciebie Wiedźmo mądra. Kocham twoje czucie, kocham stopy twe bose co ziemię nimi całujesz, kocham trwanie twoje w bezczasie, kocham ogród którym jesteś, kocham włosy pachnące życiem, kocham kobiecość twą w pełni. I kocham tworzyć z tobą ścieżki wiodące poza kalendarz, ponad wszystką wiedzę do miejsc gdzie jednym tchem krzyczymy MIŁOŚĆ.


Slawomir Podsiadlowski




14 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page