top of page

Świat dzieje się swoim dzianiem... Męska siła tam gdzie się nie spodziewasz.

Fenomen porannego słońca nie na darmo przypisywano Jutrzence - Bogini świtu i gwiazdy porannej (Wenus).

Jako mężczyzna, gdy obserwuję świtanie to czuję, że jest ono kluczem do mojej męskości. Bursztynowe światło pojawiające się na horyzoncie za górami, przyciąga moją uwagę i sprawia, że rozbudza się we mnie wrażliwość. Potem kolor nieba zmienia się i już nie mogę powstrzymać strumienia czułości. To zaiste cudowne uczucie, gdy wyczulone oczy przemyte łzą zachwytu, dostrzegają delikatność wielobarwności nieba. Jutrzenka przynosi zachwyt, a on zapalnikiem męskości jest we mnie i wyzwala, uwalnia mnie do bycia pełnią. Świat dzieje się mimo to po swojemu. Polityka się politykuje, wojna się wojni, religia się modli, prawo się prawuje, zło się złości, cisza się ciszy, pachnidło się pachni..

A ja? Jestem silny męską siłą i dokonuję WYBORU.

Zatem - Stoję jak drzewo korzeniem głęboko w ziemi, koroną wysoko w niebie. Szumię do ciebie Miłość, posyłam ci szeleszczącą pieszczotę liścia. Zielenię się twoim spojrzeniem a na moim ramieniu siedzi Sowa. Jestem człowiekiem mężczyzną, jestem siłą dębu, światłem Jutrzenki, oddechem wichru, ogniem Miłości, soczystością deszczu, mądrością sowy, jestem wszystkim wszędzie.


Sławek Podsiadłowski

Zdjęcia własne. Różnorodność jednego poranka.






8 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page