top of page

Bynuten, Sandnes Rogaland.

Bynuten, Sandnes Rogaland.

Stavanger KaftanBlady nyheter 27.05.2018


Preikestolen, Kjerag itd. To znane i chętnie odwiedzanie miejsca w Roganald, ale czy najpiękniejsze? Pisałem wam już o wielu miejscach w Rogaland, które naznaczone są czystym pięknem. Tak też jest w wypadku Bynuten, jedno ze wzgórz w masywie na wschód od Sandnes, oddzielającym miasto od Hogsfjorden. Jadąc drogą 508, w kierunku Høle lub Oltedal, znajdziecie parking i wskazówkę jak dotrzeć do Bynuten. Zachęcam was, by wyruszając tam, przeznaczyć na wyprawę przynajmniej pół dnia (zalecam cały dzień). Niespełna 12km szlak prowadzący na szczyt, jest dość zróżnicowany. Wiedzie przez niezwykle urokliwe doliny, skaliste brzegi jezior, w których można łowić ryby, albo po prostu rozstawić namiot i ucztować, pochłaniając tłuste kąski piękna, popijane wodą ze strumienia. Małe oczka wodne znajdziecie też na samym szczycie, co w pogodne dni, daje niepowtarzalną możliwość ochłodzenia, rozgrzanego wędrowaniem ciała, albo po prostu wymoczenia zdrożonych stóp.




Szczyt Bynuten, znajduje się na wysokości około 670 metrów nad poziomem morza, jest zatem porównywalny do Preikestolen. Sam szczyt, to właściwie płaskowyż z kilkoma oczkami wodnymi, oraz wieloma miejsca z których można obserwować wejście do Lysefjord, sam Hogsfjord, oraz Frafjord. Można powiedzieć, że szlak Bynuten, to Rogaland w pigułce. Jest jak multiwitamina, zawierająca dawkę każdego rodzaju norweskiej cudowności.

Wzgórze Bynuten, chętnie odwiedzał Piotr, Polski inżynier, oddelegowany przez zatrudniające go przedsiębiorstwo, do pracy w jednej z Stavangerskich firm olejowych. Siadywał on na szczycie, w miejscu z którego rozchodził się widok na wszystkie trzy fiordy. Wyobrażał sobie, że jego gęste od miłości myśli, cała tęsknota gromadząca się w jego sercu, z tego miejsca mają szansę ulecieć prosto do Agnieszki, która tak jak on, pogrążona w tęsknocie, wyczekiwała jego miłosnych przekazów. Wpatrzony daleko w horyzont, szeptał w myślach wszystko to chce jej powiedzieć, o tym jak tęskni do talerza żurku, który Agnieszka z gracją stawiała przed nim, jak pragnie usłyszeć jej szept, niosący słowa przeznaczone wyłącznie dla niego, jak nie może doczekać się…. „…. Piękne są fiordy i szczyty górujące nad nimi, ale to Ty Agnieszko, jesteś światem który pragnę podziwiać. Piękne są te strumienie szepczące senne zaklęcia, ale to Ty Agnieszko masz słowa których tylko pragnę słuchać. Piękne są te jeziora błękitne, ale to w twoich oczach Agnieszko, chcę znajdować perły miłości. To po twojej delikatności chcę wędrować, pić z łez twojej radości, oddychać zapachem twoich włosów, zabłądzić w zakamarkach twoich tajemnic..” Agnieszka mimo iż pogrążona w swojej codzienności, w tych momentach, zatrzymywała się przyjmując serdeczny przekaz, a dołeczki na jej policzkach, promieniały szczęściem.

26 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page