top of page

Rozprawka o korzeniach warzyw. (Osobiste ze łzą w oku)

Stavanger KaftanBlady 11.12.2020


Być może zetknęliście się z takim nazwiskiem Hong Zicheng?


Ponieważ wciąż przechodzę swoją osobistą transformację, czuję się jak wędrowiec po górach wysokich w wichrowy zimowy wieczór. W dodatku Wszechświat w swej bezgranicznej Miłości, skutecznie utrudnia mi wybór łatwej drogi, podsuwając dziwne wskazówki sugerujące…. No właśnie, co sugeruje Wszechświat?


Od dwóch dni dialogując z duszą, odliczam czas ilością zapłakanych rękawów szukają czegoś, co pomoże wykrzesać światełko. I tak dotarłem do Hong Zicheng, chińskiego filozofa żyjącego u schyłku panowania dynastii Ming (lata 1572 – 1620). Otóż tenże Hong Zicheng jest postacią, o której wiemy bardzo niewiele, ale na pewno wiemy to, że jest autorem dzieła pod tytułem „Caigentan” (Ts'ai-ken t'an).

Dzieło Caigentan powstało około 1590 roku, i w swobodnym tłumaczeniu oznacza „Dyskurs o korzeniach warzyw”.


Jaki może być sens w rozprawianiu o korzeniach warzyw? I czemu w ogóle Wam o tym piszę?


Otóż na „Caigentan” czyli „Dyskurs o korzeniach warzyw” należy spojrzeć przez pryzmat chińskiego przysłowia, które mówi „Kto przetrwał głód żując korzenie, ten osiągnie wszystko”. Całe dzieło traktuje o prostocie życia, odnajdywaniu wartości w tym, co zdaje się bezwartościowe.

Dla mnie, jako człowieka zachodu, trudno jest wgłębiać się w mądrości chińskich aforyzmów, głównie ze względu na różnice kulturowe, jednak…

Zatrzymały i otworzyły mi się oczy na pewnej sentencji, zdającą się być cudowną wskazówką.


„zanim zaczniesz badać przeszłość, oczyść swoje serce z brudów, inaczej będziesz tam szukał usprawiedliwienia dla swoich nieczystości”


Teraz mogę wrócić do pierwszej myśli, co sugeruje mi Wszechświat? Czemu rozglądając się w ciemności zimowego wieczoru, natrafiam na jakieś chińskie rozprawki o warzywach? Gdy przyjąłem tę sentencję do serca pozwalając jej brzmieć długim echem „zanim zaczniesz badać przeszłość, oczyść swoje serce z brudów, inaczej będziesz tam szukał usprawiedliwienia dla swoich nieczystości” czułem, że jest w tym mądrość dla mnie.


Od lat żyję w samotni swojego serca, niemal dosłownie odżywiam się wyłącznie warzywami, nie oglądam telewizji, „odsyłam nieproszonych gości, wracając pod strzechę mojej chaty” (kolejna sentencja pochodząca z Ts'ai-ken t'an), i wszystko to przyszło do mnie samoistnie, bez planów na pustelnicze życie, ot tak po prostu stało się to moją codzienną prostotą. Ta cierpliwość i prostota naprawdę uwalnia mnie od wielu zawiłości, w które ongi zabrnąłem w konsekwencji złych życiowych decyzji.

Ta prostota pomaga mi w odkrywaniu takiej fajnej dziecięcej radości z kolorów, które stały się bardziej kolorowe niczym szkolne kredki. (one pachniały taką kredkową farbą)

Ta prostota pomaga mi cieszyć się z plastyczności chwili, którą mogę sobie w palcach modelować niczym plastelinę (Plastuś). (Plastelinowe kule, moje dzieciństwo było z plasteliny)

Ta prostota pozwala mi na ufność wobec samego siebie, swojej intuicji, swojego czucia, pozwala mi na utrzymanie głębokiego dialogu z samym sobą, dialogu, o którym nawet nie myślałem, że może być aż taki.

Tak ta prostota pozwoliła mi też zobaczyć moją głęboką słabość, dla której już nie szukam usprawiedliwienia. Słabość, którą powolutku zacząłem odkrywać od momentu, gdy kilkadziesiąt lat temu mierzyłem się z narodzinami martwego dziecka. To właśnie moja głęboka transformacja, z którą mierzę się od dłuższego czasu.


„O Panie, moje serce nie ma już pretensji, i nie wznoszę w pysze mego wzroku. Nie gonię za tym, co jest wielkie, ani za tym, co przewyższa moje siły”


To tekst jednego z moich ulubionych Psalmów. Czy są takie rzeczy, które przewyższają moje siły? Mam to gdzieś, ja już nic nie muszę, nie mam potrzeby nic nikomu udowadniać, ja tylko po prostu chcę kochać, chcę mieć to źródło w sercu otwarte, i tak zwyczajnie prosto kochać. Mogę stanąć prawdziwie nagi wobec siebie i powiedzieć patrząc sobie głęboko w oczy, oto Jestem. Mam na imię Sławek, jestem sobie ubogim mężczyzną, mam zardzewiały samochód i Miłość w sercu, taką na miarę jego prostoty.



Stavanger KaftanBlady 11.12.2020




25 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page