top of page

Prostota szczęśliwej sekundy (ze źródła)

Stavanger KaftanBlady 04.07.2020

Nie wiem czemu, moje serce pełne jest uczuć które pragną być wyrażone.

Im głębiej w serce schodzę, tym więcej widzę i tym bardziej zdumiewa mnie obfitość serdecznych treści.

Są takie, od który literki spalają się, bo nie umiem znaleźć słowa dla nich, takiego słowa, które pozwoli im zaistnieć w czarno-białym świecie tekstu. Czujesz?

A jednak spróbuję!!! Zrobię to teraz!!!

Ciekawe, czy to pisanie spłonie?

A może będzie tylko przeciekać z nadmiaru serdeczności?

Albo pozostanie niezrozumiane, przez niekompletność, nieudolność werbalizacji czucia?

Zatem zaczynam.

Mam oczy do patrzenia, uczy do słuchania, język do mówienia i smakowania, dłonie do tworzenia, nogi do pójścia tu i tam, umysł do rozumienia, a serce do czucia bardzo bardziej nawet.

Używam tego zestawu na okrągło. Trening czyni MISTRZA, zatem w niektórych z nich stałem się wirtuozem..

Słyszę bardziej, Widzę więcej, Chodzę tu i tam i jeszcze też tam gdzie nigdy wcześniej.

Nawet umysł z sercem się dogadują, zachęcając dłonie bym za gitarę chwyciły.

Wszystko to, pozwala mi na odkrycie czegoś nowego, a mianowicie „Tworzenia szczęśliwej sekundy”.

Jeżeli spróbuję teraz tę sekundę uczynić szczęśliwą, to rozpocznę trenowanie życiowego szczęścia. Czujesz?

Bo nawet jeśli ta pierwsza mi za bardzo nie wyjdzie, to w następnej będę już bogatszy o doświadczenie z tej poprzedniej, a po 60 sekundach trenowania szczęścia, będę miał za sobą solidny trening.

Przecież trening czyni mistrza!!

Trenuję więc dalej, kolejne sekundy jak tykanie zegara, ogłasza powolny progres stawania się szczęśliwym na dłużej.

Ale jak ja trenuję? Co robię? Co jest potrzebne?

Potrzebna jest sekunda. Masz sekundę, w której spróbujesz być szczęśliwy, rozpoczynając trening, najważniejszy w Twoim życiu trening, dzięki któremu osiągniesz Mistrzostwo w byciu po prostu.

I teraz uwaga, najważniejsze.

Bo Ty NIE JESTEŚ bezdenną dziurą zachłanności, której nie można wypełnić materią z reklam i pragnień.

Bo nie jesteś głodem. Nie jesteś smutkiem. Nie jesteś deficytem. Nie jesteś statystyką.

W tej sekundzie możesz to wszystko wywalić na spalenie. Tym po prostu nie jesteś.

Zatem kim jesteś?

Jesteś istotą, która ma Miłość, ma moc tworzenia. Jeśli tylko zechcesz, stworzysz co potrzebne do bycia człowiekiem spełnionym. Czujesz?

Możesz otworzyć oczy i widzieć, możesz zamknąć oczy i widzieć więcej nawet !!

Widzieć prawdę o tym, co niezbędne jest do pełni bycia, a potem to po prostu to stworzyć.

Nie kupić w markecie, czy nawet ekskluzywnym salonie, ale stworzyć samemu i po swojemu.

Bo to Ty właśnie zrobisz to najlepiej, bo Ty zrobisz to bez środków na koncie i brania kredytów.

Zrobisz to nawet będąc nagi i nie ruszając się z miejsca. Po prostu wbrew wszystkiemu zrobisz to ot tak jak mrugnięcie okiem. I będziesz szczęśliwy w tym jak nigdy wcześniej.

Obiecuję

Stavanger KaftanBlady 04.07.2020




63 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page