Sielanka
Mieliśmy cudownie rozgwieżdżone niebo nad głowami. Nasze zaplątane przytulenie na ogrodowej huśtawce było dla nas całym światem, z którego obserwowaliś migotliwy kawałek nieba. Łapaliśmy dla siebie iskry spadających Perseidów. Późno wieczorne powietrze pełne było ogrodowych zapachów, pisków nietoperzy i świerszczowej muzyki.
Bezkres
Zza jednej z gór okalających dolinę, powoli wynurzała się jasna Wenus a po naszej lewej stronie leniwie wędrował Mars. Ktoś kiedyś nazwał tak te planety nawet ich o to nie pytając, czy to próba okiełznania bezkresu? Nazwania czegoś co wykracza poza fizycznie dostępne horyzonty, tworząc pozorny ład przyswajalny przez człowieczy umysł? Czy może jest to jeden z dowodów na to, że jesteśmy bezkresem jak to niebo. Chłodniejszy powiew wiatru sprawił że zadrżała a ja przytuliłem ją mocniej czując, że przytulam Bezkres.
Pocałunek ... -Chcę tak zawsze. -Zawsze jest zawsze. -Zatem....
Slawomir Podsiadlowski Grafika Jungsug Lee
