Stavanger KaftanBlady nyheter 23.08.2018
Mieszkając w Norwegii, mamy okazję oglądać granitowe głazy, w każdej możliwej postaci. Gdyby jednak, ktoś wciąż odczuwał niedosyt ich obecności, zapraszam do lektury poniższego tekstu.
Około 10 000 lat temu, topniejący lodowiec, przesuwał się wzdłuż doliny Gloppedal, która na pewien okres przejęła główny nurt spływających z gór, mas lodowych. Spływ lodu w tym miejscu był tak intensywny, że powstał tam potężny zator, zamykając częściowo dolinę. W wyniku tego, w Gloppedal powstało jezioro, które w corocznych cyklach zamarzania i rozmarzania, stopniowo rozsadzało skaliste szczyty doliny, wykruszając z nich gigantycznej wielkości głazy. Kiedy lodowiec wytopił się, spływając dalej doliną w kierunku dzisiejszego Vikeså, cały wykruszony materiał skalny, osiadł na dnie doliny, zamykając w niej ogromne masy wody. Obecnie, jadąc wąską dorgą przecinającą Park krajobrazowy Gloppedalsura, możemy oglądać jezioro Byrkjedalsgryta i rzekę Huunedal, będące pozostałością po topniejącym lodowcu. Sam park Glooedalsura, sprawia wrażenie opuszczonego placu zabaw młodych Trolli, które bawiąc się w układanie głazów, słysząc wołanie rodziców, oddaliy się na chwilę by zjeść obiad. Kolosalne granitowe głazy, porozkładane na stosunkowo niewielkiej przestrzeni, tworzą wielowarstwową strukturę przypominając chaotycznie rozrzucone klocki gigantów. Ponieważ miejsce to, znajduje się bardzo blisko takich atrakcji jak Manafossen, czy Skansen Hotel Byrkjedal, warto przystanąć tam na chwilę, by docenić potęgę sił natury, tworzących tak monumentalne zwalisko głazów.
Gloppedalsura, znane jest nie tyko z wyjątkowości granitowych struktur. Miejsce to, w roku 1940, kiedy to faszystowskie Niemcy, najechały Norwegię, stało się świadkiem jednej z głośniejszych potyczek Norweskiej wojny obronnej.
Po ataku Niemców na Norwegię, zmobilizowani w dystrykcie Jæren, Norwescy żołnierze, stacjonowali w Oltedal. Na wieść o Niemcach, nadciągających od strony Vikeså, część Norweskich żołnierzy przemieszczono do Dirdal, a dwa oddziały, do samego Gloppedalsura. To właśnie miejsce, doskonale nadawało się na przygotowanie zasadzki. Około 250 żołnierzy Norweskich, ukryło się w zakamarkach granitowych głazów, ustawiając gniazda karabinów maszynowych. Do starcia doszło o godzinie 9 rano, 22 kwietnia 1940 roku. Stanęło naprzeciw siebie, 250 żołnierzy Norweskich, i około 850 żołnierzy Wehrmachtu. Walki trwały aż do godziny 19, kiedy to Norwegowie wycofali się do Byrkjedal. Nie jest jasne, jakie dokładnie straty ponieśli Niemcy. Różne źródła podają liczbę od 29 do 44 zabitych żołnierzy Niemieckich. Po stronie Norweskiej, była tylko jedna ofiara.
Jeżeli zatem, będziecie się wybierać na Manafossen, czy do Kjerag, pozwólcie sobie na chwilę oddechu wśród poruszających wyobraźnie, granitowych kloców, wyrwanych ze szczytów górskich, przez megatonową siłę marznącej wody. Może skusicie się zostać tam nieco dłużej, wpadając na kawę czy obiad do Byrkjedal.
Stavanger KaftanBlady nyheter 23.08.2018
Comments