Och... czy jest taka kropla deszczu, co spadnie na czubek mojego nosa i sprawi, że pęknę jak nasionko wypuszczając zielony listek?
W każdej chwili moje serce wybucha setką wzruszeń, a te generują cudowną wolność myśli, takich wiesz.... no takich, co jak motyle trzepocą skrzydełkami w moim umyśle, budząc kolorowe wątki. Myślę czując, czuję myśląc, żyję po prostu.
Żyję, doświadczam, zbieram oddechy lekkie jak piórka. Biorę jeden głębszy wdech i czuję swoje ciało, jak dreszczem reaguje na kęs czystej energii. Kładę się na trawie, słyszę trzmiela a potem kosa co wyśpiewuje wieczór.
Czy możesz czuć zapachy, kiedy nie oddychasz? Czy możesz dostrzegać piękno kształtów i mnogość kolorów, kiedy zamkniesz oczy? Czy możesz czuć delikatność dotyku, nie będąc nagi? Czy możesz czuć subtelność smaków, kiedy nie otwierasz ust?
Czy możesz sięgnąć wzrokiem poza horyzont, nie wspinając się na wysoką górę?
Ale czy jest taka kropla deszczu, co spadnie na czubek mojego nosa i sprawi, że pęknę jak nasionko wypuszczając zielony listek?
TAK, jest taka kropla deszczu... jest ulewa cała, co na moim ciele rozbija się dając mi wieczność szczęśliwego odczuwania.
Grafika Pascal Campion
