Poranek, i nikt nie wymruczał „ależ jesteś boska i tak seksownie potargana…”. Otwierasz lodówkę a tam obfitość pustych półek. Zakładasz skarpetki i widzisz dziurę na pięcie, ups reszta w brudach (znowu zapomniałaś kupić proszek). Pasta do zębów, choćbyś nie wiem jak ją zgniatała, więcej niż marny kleks nie wyda. Kawa zawsze wierna, ale dziś będzie trochę słaba bo.. Wsiadasz do samochodu, światełko kontrolki rezerwy jak się wczoraj zapaliło tak cholera wciąż się świeci.
W myślach szacujesz i układasz listę rzeczy do zrobienia..
Ok. najpierw muszę zatankować auto, potem kopnę się do sklepu… KAWA, pasta do zębów, pieczywo, jakiś „poleg” (w Skandynawii takim słowa określa się wszystko to co kładziesz na kanapkę „poleg” fajne co?), coś na obiad.. wezmę więcej żeby jutro znowu nie ganiać, proszek do kolorów, czekolada bo (przecież zjadłam, wczoraj był piątek). Zajechałaś na stację benzynową i … trzeba wracać, portfel leży na stole w salonie. O żesz w mordę… no co za dzień.
Jedziesz po portfel… W aucie włączasz swoją ulubioną muzykę (działa!!). Kojąco ciepły głos wokalisty, rozmiękcza duszę i rozlewa się po Twoim wnętrzu. Czujesz jak odpuszczasz, w przedziwny sposób wszystkie Twoje mięśnie rozluźniają się, a w Twojej głowie pojawia się nie wiedzieć skąd błogie poczucie pełnego pokoju. Zatrzymujesz auto pod domem, zamykasz oczy siedzisz i odczuwasz. Delektujesz się tym podarunkiem opatrzności, jakby ktoś okrył Cię woalką pokoju, otoczył kolorową mgłą kojących zapachów. Otwierasz oczy, na masce Twojego auta usiadł motyl, przyglądasz się jego skrzydłom, są takie kolorowo piękne. Natura jest artystką, tworzy piękno. Otwierasz drzwi i wysiadasz z samochodu. Zapach ogrodowych kwiatów, kolejny dar opatrzności. Dziwne że nie czułaś go wychodząc z domu..
-Dzień dobry sąsiadko, jak zwykle cudownie piękna, i ta seksownie potargana fryzura..
(o w mordę zapomniałam się uczesać)
-dzień dobry, a pan jak zwykle szarmancko uprzejmy. Pańskie kwiaty są prześliczne.
……
Zakochaj się w sobie. Zakochaj się w rzeczywistości której częścią jesteś. Otwórz się na podarunki opatrzności, a one zmienią Twoją perspektywę. Zobaczysz kolory, poczujesz zapachy i usłyszysz radosne słowo. Nakarm swoją duszę, przytul się a reszta sama się poskłada.
Stavanger KaftanBlady 13.07.2019


Comments