Stavanger KaftanBlady 05.10.2019
Cały czas spływają na mnie „wiedźmowe” teksty, i chyba napiszę książkę… ale zanim to, chciałbym napisać Wam coś jeszcze o wiedźmie.
W poprzednim felietonie, będącym odpowiedzią na pytanie „Kim jest twoja Wiedźma”, dałem Wam sporą dawkę przymiotów które gdy je poskładać, powinny utworzyć uproszczony i przybliżony obraz Duszy mieszkającej w sercu. Dziś dorzucę jeszcze kilka garści DUSZOWEGO piękna, a wraz z nim klucz do rozwiązania wielu Waszych życiowych zagadek.
Uwaga, można płakać, nawet jeżeli jesteś facetem.
Każdy z nas żyje swoje życie tak jak potrafi. Bardzo dużo wiedzy o tym jak żyć, czerpiemy z wzorców otrzymanych od rodziców, wychowawców, mentorów. Jesteśmy też istotami „mimetycznymi” to znaczy chętnie naśladujemy. Przyglądamy się tym wśród których żyjemy, i często mimowolnie przyjmujemy wiele obcych zachowań jako swoje własne. Stąd mamy nawet takie powiedzenie „kto z kim przystaje, takim się staje” albo inne chore „Jeśli wejdziesz między wrony, musisz krakać tak jak one”. Z czasem zaczynamy tworzyć swoje własne wzorce, które w dużej mierze oparte są na porównaniach.
Porównywanie z innymi samo w sobie nie jest złe, bo pomaga nam w określeniu własnej tożsamości, ale staje się ogromną przeszkodą, jeśli w środowisku którego częścią jesteśmy, nie czujemy się SZCZĘŚLIWI.
Bo na przykład nie jesteśmy w stanie zaakceptować zachowań, które w tej społeczności są „normą”.
Bo na przykład nie zgadzamy się z poglądami politycznymi, czy religijnymi uznawanymi za „normę”.
Bo na przykład wszyscy Twoi przyjaciele są patriotami i kochają Ojczyznę, a Ty jesteś obywatelem wszechświata i wszechświat jest Twoją ojczyzną.
Bo na przykład wszyscy jedzą mięso, a Ty nie możesz na nie patrzeć.
Bo wszyscy wokół mają ukończone jakieś studia, a Ty czujesz że to nie dla Ciebie i chcesz hodować marchewki.
Bo wszyscy są tacy a Ty byś chciał inaczej!!
No i mamy dylemat. Bo pierwsze co przychodzi do głowy w takiej sytuacji, to poczucie winy. Czujesz, że nie pasujesz do innych czyli nie nadajesz się, nie potrafisz dogonić świata.
To ja teraz właśnie chcę powiedzieć, że nie jest prawdą to, iż jesteś niedopasowany. Nie jest prawdą to, że nie nadajesz się do tego życia, nie jest prawdą to, że ciąży nad Tobą jakieś fatum niczym wieczna deszczowa chmura. Albowiem to duchowe poczucie niewygody, niedopasowania, to nic innego jak kołatanie Duszy, byś otworzył oczy i spojrzał na siebie od środka. Żebyś zaczerpnął nowych wzorców, które przygotowała dla Ciebie Dusza. Nie mówię tego dla zabawy, ale żeby podać klucz do wciąż zamkniętych serdecznych drzwi, do których Twoja Dusza stuka i pragnie byś ją wpuścił.
Pisałem Wam już jak piękna jest dusza.. Z duszą jest jeszcze tak, że ona OSOBIŚCIE ZNA BOGA. Rozumiesz to? Twoja Dusza OSOBIŚCIE ZNA BOGA. Kto jak nie Dusza właśnie, może dać Tobie odpowiedzi na każde pytanie? Kto jak nie Dusza, może podać Tobie najdoskonalszą receptę na szczęście?
Zapytasz jak to możliwe? Otóż to proste.
Twoja dusza, jest cząsteczką Tego który Jest od zawsze, Tego który stworzył i wciąż stwarza wszechświaty wszystkie. Twoja Dusza wie!! Ona Wie, ma wiedzę!! Właśnie dlatego nazywam ją WIEDŹMĄ.
Zapytaj, rozmawiaj z Nią, Ona Cie kocha jak nikt inny, albowiem sama zrodziła się z miłości czystej, doskonałej. Zakochaj się i Ty, poczuj to piękno którego jesteś częścią. Zaczerpnij mądrości, światła, siły, odwagi do tego by żyć po swojemu, tak jak Dusza Tobie podpowiada.
Dusza nie chce Twojej zguby, jeżeli zaczniesz z nią współpracować, zaczniesz żyć w zgodzie z samym sobą, poczujesz spokój i spełnienie.
Zapytaj Duszę o Miłość, a ona poda Tobie receptę, którą będziesz mogła zrealizować w sobie samej, albowiem wszystkie składniki szczęścia nosisz w sobie!!! Powtórzę to jeszcze raz, Wszystkie składniki szczęścia nosisz w sobie!!!
Masz swój wewnętrzny „wiedźmowy kociołek miłości”, w którym uwarzysz sobie szczęście na własną miarę, według pierwotnej receptury z czasów gdy rodziły się światy wszystkie.
Zatem „kto z kim przystaje, takim się staje” albo „Jeśli wejdziesz między wrony, musisz krakać tak jak one” czy to prawda? mówią, że przysłowia są mądrością narodu, chyba nie wszystkie i nie zawsze.
Twoja Dusza wie!! Ona Wie, ma wiedzę!! Właśnie dlatego nazywam ją WIEDŹMĄ.
Stavanger KaftanBlady 05.10.2019
Comments