Ten sposób w jaki patrzy na ciebie, uśmiechem mrużąc oczy, ciepło zaglądając w miękką głębię twojego serca tak, że czujesz się bezpiecznie. Przestają istnieć niepokoje nadchodzących chwil, gdyż każda ona w tym spojrzeniu, jest domem dla twoich uczuć. Wtedy widzisz, że cokolwiek się wydarzy będzie piękne, smacznie i radosne.
No wiesz, jak zapach świeżo upieczonej drożdżówki, takiej z kruszonką i jagodowym dżemem.
Masz po niej niebieski język i okruszki w kącikach ust. Masz też sytość i zadowolone myśli, a każda myśl jak poduszka, co tak lubisz się do niej tulić.
I nie wiesz czemu, ale też zaczynasz tak patrzeć, jakby nie było już innego sposobu patrzenia. Patrzysz uśmiechem mrużąc oczy i ciepło jest i jeszcze bardziej jest...
Slawomir Podsiadlowski
Commentaires