-Czy mogę już otworzyć oczy?
-Tak.
-Gdzie jesteśmy?
-Idziemy doliną wzdłuż strumienia, mając masywy górskie po naszej prawej i lewej stronie. Trawiasta dolina i kamienisty strumień, są teraz naszym światem. Spójrz na swoje stopy, drobne bose stopy, zanurzają się w miękkości mchu i traw, po których stąpasz strącając krople rosy te, które wcześniej skrzyły się słonecznym blaskiem budząc Twoją ciekawość. Teraz masz je stopach i na łydkach i uśmiechasz się czując łaskotanie źdźbła wysokiej trawy. Uśmiechasz się do moich słów.
-Znam to miejsce. Byliśmy już tutaj i wiem, że nie raz powrócimy. To świat gdzie błękitne powietrze ma smak i zapach, a woda daje życie i energię. Wiesz, błogosławiona jest niepamięć wieczności życia, dająca szansę odkrywania wciąż na nowo tego, co przenikliwie piękne.
-Co teraz odkryłaś kochana?
-Odkryłam, że łzy mają to do siebie, iż doskonale poprawiają ostrość widzenia. Dzięki nim mogę mieć nowe wejrzenie zarówno w głębiny Twojego serca, jak i w bezkres tego, co ponad głowami. Dlatego błogosławiona jest ta niepamięć wieczności, podobnie jak błogosławione są Twoje ramiona, w których zamykasz mnie czule szepcząc do mojego prawego ucha, o tym jak uwielbiasz zapach mojej skóry. Zawsze odradzam się w tym przytuleniu. Stwarzasz mnie Magu wiesz?
-Niepamięć nie do końca jest niepamięcią. Nosisz w duszy kolekcję płomieni Miłości, i są one świetlistym śladem przebytej drogi, kalendarzem życia od pojawienia się u jego źródła, aż do tej chwili. I każde nowe doświadczenie Miłości, zapala nowy płomień w Twoim sercu, a każdy rozświetla cię bardziej i bardziej i jeszcze bardziej. Stajesz się świetlistym świadectwem tego, że MIŁOŚĆ JEST.
-Nie spłonę od tych płomieni Magu?
-Spalanie się to nasza naturalna zdolność w tej przestrzeni?
-Wiem, że niczego bardziej nie pragnę, jak stać się czuciem w twojej obecności. Zapomnieć, czym są Twoje pocałunki, by pozwolić sobie przypomnieć je na nowo. Zapomnieć siłę twoich ramion i zachwycić się nimi na nowo, gdy mnie nimi otoczysz. Zapomnieć to, że istnieję, byś mógł odkryć mnie na nowo, przenikając miłością każdą moją komórkę, zapalając w nich iskrę ukochania życia. Zrób to teraz i rób to zawsze, pamiętając, że błogosławiona jest niepamięć wieczności życia.
*****************
facebook.com/KaftanBlady
Stavanger KaftanBlady 13.12.2020
Comments