Stavanger KaftanBlady 11.04.2020
Gąbka wyciera szkolną tablicę z wczorajszą lekcją
(Ja wiem, że robicie pisanki i pieczecie babki, ale..)
Policzyłem sobie, że do obecnej chwili kiedy piszę ten tekst, przeżyłem na Ziemi:
20.567 dni, a to jest 493.631 godzin co w przeliczeniu będzie 29.617.860 minut.
Pamiętacie czas spędzony w podstawówce?
„Matma” była w klasie nr 12, „polak” był w 10ątce, a na „fize” szedłem do klasy nr 14…
A jeśli każdy dzień naszego ziemskiego życia, jest jak szkolna klasa, w której odbywają się jakieś zajęcia?
Takie bardzo interesujące zajęcia z tego, co znaczy być człowiekiem. Nieustanna edukacja, z klasy do klasy, z jednych zajęć na kolejne…
I po odwiedzeniu tych wszystkich 20.567 pokoi, klas mojego życia, po spędzeniu 493.631 godzin lekcyjnych, dopiero czuję, czuję, czuję, bardzo czuję…
Czuję, ze cały ten czas jest potężnym Tsunami Miłości.
Ogromne fale zalewające moją twarz i usta, fale tak wysokie, że nie mogę złapać oddechu. Każda nowa lekcja, to kolejna fala Miłości, która jak mokra gąbka wyciera szkolną tablicę z wczorajszą lekcją, by dać przestrzeń dla nowej lekcji, a ona będzie o tym samym. Nowa lekcja o tym JAK KOCHAĆ!!!
Nie, ja nie jestem „tępym uczniem”. Z każdym dniem zmieniam się, zmienia się moje postrzeganie tego, co wokół, i powoli staję się SWOIM WŁASNYM NAUCZYCIELEM.
Tsunami Miłości bezwarunkowej.
Stavanger KaftanBlady 11.04.2020
Comments