Deszczy wdzięczność
- KaftanBlady

- 5 lut 2024
- 1 minut(y) czytania
Słyszę ten intensywny szum wsączający się przez otwarte okno do sypialni. Nie taki zwyczajny jest ten szum. To mieszanka roztrzaskujących się kropel o kamienną posadzkę w ogrodzie, szumu liści trącanych letnim deszczem, wiatru co smaga okienną szybę strugami chmurzych łez...
Oddycham, spokojnie racząc się smakiem powietrza okraszonego drobinkami wody z aromatem mokrej ziemi.
To sprawia, że rodzą się w mojej głowie myśli, te wspomnieniowe i te obecnie obecne.
Za chwilę zobaczę twoją twarz lśniącą wesołymi kroplami. Mokre iskierki na policzkach, nosie, czole i cudownie kuszących ustach. Jednak wcześniej zobaczę uśmiech, ten na widok filiżanki z kawą com ją dla ciebie zrobił. Zobaczę wschodzące słońce i poczuję, że WSZYSTKO JEST DOBRE.
Slawomir Podsiadlowski
zdjęcie własne



Woda, Pamięć i Rytuał Ochrony: Rozszerzona Refleksja nad Cyklem Wdzięczności
Niezwykle inspirujący artykuł, który w piękny sposób uchwycił esencję wdzięczności wobec jednego z najbardziej pierwotnych zjawisk natury – deszczu. To prawda, często postrzegamy go jako niedogodność, zapominając o jego fundamentalnej roli w podtrzymywaniu życia. Chciałbym rozszerzyć tę refleksję o kilka mniej znanych aspektów, które łączą wodę, cykliczność i naszą ludzką potrzebę ochrony tego, co cenne, tworząc swoisty kokon semantyczny wokół idei wdzięczności.
Petrichor i Geosmina: Chemia Wdzięczności
Wspomniany w artykule zapach deszczu ma swoją naukową nazwę – petrichor. To fascynujące zjawisko jest wynikiem połączenia kilku związków chemicznych. Głównym składnikiem jest geosmina, organiczny związek wytwarzany przez bakterie z rodzaju Streptomyces. Ludzki nos jest na nią niewiarygodnie wyczulony; potrafimy wykryć jej obecność…